
Test zawartości nasienia po rewazektomii
Wazektomię miałem 15 lat temu. Była to świadoma, odpowiedzialna decyzja. W tamtym czasie nie chciałem mieć dzieci. Moja Partnerka z uwagi na stan zdrowia, nie mogła mieć dzieci.
Czasem jednak świat staje na głowie i pewne " najpewniejsze" sprawy się zmieniają. Nie wchodząc w szczegóły, mam teraz drugą żonę, z którą chciałem mieć dzieci. Co istotne, ona również chciała i mogła je mieć.
Trzy lata temu poddałem się rewazektomii. Wszystko poszło ok, testy po zabiegu też były dobre. Na tyle dobre, że dwa lata temu urodziła się nam wspaniała córka. Po 1,5 roku doszliśmy do wniosku, że nie chcemy poprzestać na jedynaczce, chcemy mieć więcej dzieci.
Zadzwoniłem do kliniki, która wykonywała rewazektomię z pytaniem, czy muszę teraz znów coś robić lub sprawdzać. Dostałem informację, że w zasadzie wszystko powinno być ok, ale jeśli bardzo chcę sprawdzić to mogę po prostu kupić domowy test nasienia.
Sprawdziłem, kupiłem, przetestowałem. Wszystko było ok. Na tyle ok, że teraz przebieram nogami, ponieważ niedługo po raz drugi zostanę Ojcem.